Większość moich dotychczasowych dokonań korespondowała jakoś z nastrojem panującym wokół mnie, czyli było dość jesiennie. Niebawem zacznie się grudzień, wiec zrobiłam coś w nieco chłodniejszej tonacji.
Na początek jednak coś zdecydowanie jesiennego - naszyjnik i bransoletka w moim ulubionym kolorze brązowym, ożywionym jednak poprzez dodatek kolorowych koralików.
Kolejna rzecz jest w klimatach zdecydowanie bardziej zimowych - naszyjnik i kolczyki z przezroczystych koralików. Wyglądają trochę jak z lodu - chłodne i delikatne.
W chłodnej tonacji, choć może niekoniecznie kojarzącej się z zimą, jest komplet biżuterii z różowego marmuru i ciętych muszli.
Prawdę powiedziawszy nie jestem wielką wielbicielką koloru różowego, ale ten odcień i to zestawienie marmuru i muszli wygląda całkiem fajnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz