piątek, 25 listopada 2011

Wciąż ta jesień...

Nic na to nie poradzę, że nie mogę opędzić się od jesiennych i kulinarnych inspiracji. Komplet biżuterii, który ostatnio przygotowałam jest moim zdaniem bardzo jesienny. Przypomina te pogodne i słoneczne dni złotej jesieni, które w tym roku już niestety minęły. 



Komplet składa się, jak widać, z naszyjnika, bransoletki i kolczyków. Wykonałam je ze szklanych koralików Jablonex w różnych rozmiarach i odcieniach żółtego i pomarańczowego, nawleczonych na cienkie brązowe sznurki (w dwóch odcieniach).

Na zbliżeniach widać, iż wygląda to bardzo apetycznie :-) Minie kojarzy się z ziarenkami kukurydzy i owocami jarzębiny.


W nastoju jesiennym, może nieco bardziej nostalgicznym, jest także kolejna rzecz, którą chciałabym pokazać.  To naszyjnik i kolczyki z brązowych kostek crackle. Bardzo prosty, ale myślę, że ładny. 


Na długie jesienne wieczory nie ma jak dobra książka. Koleżanka poleciła mi ostatnio bardzo ciekawe czasopismo o literaturze ukazujące się w internecie. Poniżej zamieszczam link:
Każdy numer ma temat przewodni, któremu poświęcona jest seria artykułów. W bieżącym numerze jest to tożsamość. Oprócz tego można tam znaleźć oczywiście recenzje, sylwetki pisarzy itp. Gorąco zachęcam do zajrzenia na tę stronę :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz