Dziś mogę wreszcie ujawnić na blogu komplet biżuterii, który zrobiłam dla Renaty, siostry mojego męża. Musiałam odczekać do jej imienin, które były w sobotę. Tak prezentuje się całość zestawu, czyli bransoletka, zawieszka i kolczyki.
Biżuteria wykonana jest z perełek różnej wielkości, w różnych odcieniach zieleni i beżu. Dodałam tez kilka szklanych ciemnozielonych koralików i maleńkie srebrne zawieszki - koniki morskie i rybki.
Dla córeczki Renaty, która w piątek skończyła sześć lat przygotowałam kolorowy turkusowo-pomarańczowy komplet: naszyjnik i bransoletkę z drewnianych koralików. Wygląda bardzo wesoło.
Tymczasem na dworze pierwsze przymrozki i szron. Wydawać by się mogło, że świat jest wówczas czarno-biały. Jak na tym zdjęciu.
A to nieprawda. Długa ciepła jesień sprawiła, że jeszcze nie wszystkie rośliny straciły liście. Oszronione wyglądają teraz pięknie.
Są tez takie, które ciągle kwitną - na przykład moja ulubiona lawenda
Nawet ponury listopadowy dzień nie jest tak do końca szaro-bury :-)
prześliczny ten komplecik dla Renaty... bardzo mi się podoba to zestawienie kolorów :)
OdpowiedzUsuńa takie szpileczki z kulkami to gdzie kupujesz? one są srebrne czy posrebrzane tylko?? bo ja szukałam i nigdzie takich nie mogłam znaleźć...